niedziela, 25 września 2011

begin the blog

a więc i mnie jak wielu przede mną czekają rozkosze i smutki, wynikające z faktu posiadania bloga. przynajmniej ja tak to widzę. miliony obejrzanych postów blogspota, tysiące inspiracji i setki napisanych komenatrzy żeby dziś 25 września usiąć przed klawiaturą i przesuwać po niej palcami, układając myśli w niezbyt jasny tekst. załozyłam bloga bo sama lubię je ogladać, lubię bardzije niż fejsbukowe, kwejkowe, naszkolasowe czy inne -owe życie. blog będzie jak moja szuflada, do której włożę to co mi się podoba, to co będę chciała przechować dla siebie ale też pokazać innym. blog to taka nowa forma lansowania siebie, jeszcze nie karalna więc korzystam puki mogę. pozdrawiam wszystkie blogerki które mają ten ciężki początek za sobą, pewnie nie dowiecie się nawet że was pozdrawiam. a co mi tam. moja szuflada, moja sprawa. dzięki za uwagę.

a tak wyglądam jakby się kto pytał (ta po lewo)